Szkatułka ta ma dla mnie znaczenie sentymentalne więc postanowiłam Wam ją pokazać. Była to pierwsza rzecz jaką ponad trzy lata temu wykonałam w technice decoupage. Nie jest może idealna bo dopiero się uczyłam ale lubię moje aniołki. Szkatułka stoi w pokoju i trzymam w niej podręczny zestaw przydasiów do szycia.
Śliczna,wcale nie widać,że to pierwsza Twoja praca.Bardzo mi się podoba ta szkatułeczka.
OdpowiedzUsuńDziękuję Madlinko;)
OdpowiedzUsuńCo prawda nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z decupage, ale puzdereczko wygląda przednio i profesjonalnie!
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam otaczać się rzeczami, które wzbudzają wspomnienia!
A tak poza tym, to możesz choćby jej kawałek umieścić w banerku?!, bo przecież jest to część Ciebie?!
zamknięta wygląda tajemniczo.....
xoxo Malina
Piękna szkatułka, nie ma się jej co wstydzić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
CzekoLady
Malinko dziękuję za miłe słowa,zawsze jest co wspominać,a ja ubóstwiam wręcz otaczać się przedmiotami i bardzo przywiązuję się nawet do drobnostek;)
OdpowiedzUsuńO banerku od jakiegoś czasu myślę tylko muszę znaleźć chwilkę żeby się nim na spokojnie zająć
CzekoLady ja mojej szkatułki się nie wstydzę, ja ją wręcz uwielbiam nawet jeśli nie jest idealna, a może właśnie dlatego;)Pozdrawiam