niedziela, 25 lipca 2010

Spontaniczny biwak

"Bo życie to spontaniczność..."

Biwaku miało nie być bo dziwna pogoda, bo będzie padać, bo brak części sprzętu, bo już późny, sobotni wieczór, bo zimne noce na Wyspie. Zebranie ostatnich rzeczy zajęło mi 10 minut i nim się obejrzałam siedziałam już w samochodzie w drodze do...do sklepu po kiełbaski i piwko oczywiście bo bez nich nie wyobrażałam sobie siedzenia przy ognisku. Prowiant kupiliśmy w ostatniej chwili i teraz został tylko wybór miejsca. Dość późnym wieczorem dotarliśmy na plażę w okolicach White Gate. Namiot rozbijaliśmy już po ciemku ale od czego jest niezastąpiona czołówka;)
Dopiero o poranku zobaczyłam w jak pięknym miejscu zadomowiliśmy się na noc.











czwartek, 22 lipca 2010

Makowo

Niecałe dwa tygodnie temu, gdzieś na zachodnim wybrzeżu, w samym środku deszczowego, irlandzkiego lata znalazłam samotnie rosnącą kępkę maków.
Zabrakło mi tylko kłosów polskiego żyta, chabrów, wyki i rumianków...

Niebawem lecę na wakacje do Polski;) Pobiegam sobie w białej spódnicy po polach, łąkach i miedzach.


niedziela, 18 lipca 2010

W różanym ogrodzie;)

Całkiem niedawno Monika i Janusz - dwójka moich dobrych znajomych przeprowadziła się do nowej chatki. Wynajęli irlandzki dom, który dzięki kobiecemu poczuciu estetyki staje się coraz ładniejszy i przytulniejszy. Wczoraj gościłam u nich po raz pierwszy na parapetówce i oczywiście w zestawie prezentowym nie mogło zabraknąć czegoś handmade;) W technice decoupage stworzyłam różaną podstawkę pod kadzidełka i dwa świeczniki na t-lighty;)
Bardzo się spodobały i już zajmują honorowe miejsce na kominku.


piątek, 16 lipca 2010

Kokosowo-pistacjowo-ceramicznie

Dziś jedne z moich kolczyków poleciały do Polski i niebawem staną się własnością przesympatycznej aktorki z Teatru im. Stefana Jaracza w Łodzi. W kolczykach połączyłam naturalności kokosa i pistacji z ceramicznymi koralikami kupionymi jesienią w Barcelonie.

środa, 14 lipca 2010

Drobnostka

To takie malutkie zrobione przeze Mnie kolczyki ceramiczne, którymi w drobnym upominku urodzinowym sprawiłam przyjemność koleżance z pracy Lidce;)


wtorek, 6 lipca 2010

Mahon Waterfalls

Mahon Falls są to przepiękne wodospady położone pomiędzy Dungarvan, a Carrick on Suir, w górach Comeragh. W sercu gór znajduje się parking samochodowy;), z którego pod największy wodospad można dojść spacerkiem w 15 minut. My jednak w ostatnią sobotę zdecydowaliśmy się na trekking grzbietem by z góry podziwiać piękno krajobrazów.